Ładne, nieładne? Podobało się, nie podobało?


Reklama telewizyjna, to nie tylko Zygmunt Chajzer pytający o bielszą biel czy Bożena Dykiel i mycie garów piurem. Żeby do widza dotrzeć trzeba zrobić coś, żeby spot się wyróżniał. I najczęściej na potencjalnego konsumenta ma oddziaływać koncept reklamy i to, co ona przedstawia, a niekoniecznie sam produkt. Poniżej kilka przykładów. Ale warto zastanowić się, czy aby na pewno strawnych dla przeciętnego odbiorcy.

Uczmy się angielskiego. Ostro.



Bo zawsze trzeba być ubezpieczonym. Ale czy to może być niepoprawne politycznie?




A może by tak odlecieć? Czy może twórcy mieli odlot?



KRRiTV podcina skrzydła.



A może by tak mamusię zaangażować?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz