skip to main |
skip to sidebar
Okazuje się, że nie tylko IQ i EQ można zmierzyć. Także inteligencję kolorystyczną. Przykładowy test znajduje się tutaj. Polega na tym, że trzeba uszeregować kolory odcieniami. Łatwe to wcale nie jest (zwłaszcza dla faceta; bo po mi wiedzieć, czym się lazur czy inna akwamaryna od chabru różni) ... Ale zajmujące.

O znaczeniu kolorów, ich postrzeganiu i wykorzystywaniu dowiesz się też znacznie więcej na zajęciach związanych z opakowaniem czy kampanią reklamową. Bo nie każdy producent z branży spożywczej zdaje się wiedzieć, że kolor niebieski hamuje apetyt... No i inne takie ciekawe rzeczy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz